środa, 24 lutego 2016

Today was a good day!

Cześć! Dawno nie pisałam tutaj takiego typowo lifestyle'owego posta i nie pokazywałam Wam co się u mnie dzieje :) Otóż, niestety, moje ferie dobiegają końca. Dwa tygodnie to o dużo za mało, żeby zrobić wszystko co sobie zaplanowałam. Ciągle coś robię, a w domu nie spędziłam ani jednego całego dnia, bo codziennie gdzieś wychodzę i większość czasu spędzam po za nim... Jednak ja uwielbiam taki tryb życia i nienawidzę stać w miejscu!
Dzisiaj w ramach małego relaxu wybrałam się z Agą na miasto, a naszym głównym celem było oczywiście obejście jak największej ilości lumpeksów, które obie uwielbiamy, a po których ja już nie chodziłam całe wieki, bo ostatnio jakoś zawsze było mi nie po drodze. Za to dzisiaj, nawet nie spodziewałam się, że kupię tyle fajnych rzeczy! Jestem niesamowicie zadowolona. Nie obyło się też bez wstąpienia do galerii handlowej i do Mc'Donaldsu :)
Dzień był niezwykle pozytywny i świetnie spędziłam ten czas. Mam nadzieję, że następne, ostatnie dni ferii wykorzystam równie dobrze...


 
 
 

 

2 komentarze:

Bardzo dziękuję za KAŻDY komentarz!
Jeżeli blog Ci się spodobał, zachęcam do obserwacji i poinformowania mnie o tym. Z miłą chęcią się odwdzięczę :)