czwartek, 1 października 2015

OOTD: babciny sweterek i płaszczyk

Cześć! Znów wielkimi krokami zbliża się do nas weekend. Czas leci mi niesamowicie szybko i na szczęście mam wrażenie, że od weekendu do weekendu dzieli mnie zawsze bardzo krótki okres czasu jednak szkoda, że te 2 dni wolnego również uciekają nie wiem kiedy :) Jak wiecie, jestem w klasie maturalnej i mam teraz cały ogrom spraw na głowie. Obiecałam sobie, że od początku roku szkolnego będę dużo częściej wstawiać posty, bo nie pracuję już popołudniami więc wydawało mi się, że będę miała sporo wolnego czasu a tu nic z tego. Powoli zaczynam też zastanawiać się nad tym co będę robić po ukończeniu szkoły i powiem Wam szczerze, że trochę przeraża mnie moje niezdecydowanie w tej kwestii. Ale o tym może w innym poście , bo teraz wpadłam tutaj po to, żeby pokazać Wam mój dzisiejszy strój dnia. Typowo jesienny i bez żadnej rewelacji. Ostatnio priorytetem jest dla mnie wygoda i...to aby było mi cieplo :)

Sweterek - własność mojej babci
Płaszczyk -Atmospere 
Spodnie-Pepco 
Buty,torebka -H&M
Chusta-Tally Weijl


4 komentarze:

  1. :-) najlepsze ubrania można znalezc w babcinej szafie właśnie lub w worach z ubraniami, które leżą gdzieś na struchu! to skarbnice perełek tak jak second handy :-) Buzka

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. też jestem w klasie maturalnej i też mam masę obowiązków :( chcę już jak najszybciej skończyc szkołę :)

    www.casper-fashion.blogspot.com zapraszam do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio w szafie mojej babci też znalazłam świetny sweter!;)
    zaobserwowałam na insta, zapraszam równiez do mnie;) pathyee

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyglądasz, taka prosta stylizacja bardzo do Ciebie pasuje :)
    Pozdrawiam!
    http://wkomenda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za KAŻDY komentarz!
Jeżeli blog Ci się spodobał, zachęcam do obserwacji i poinformowania mnie o tym. Z miłą chęcią się odwdzięczę :)