Ten dzień to dla mnie po prostu męczarnia i zawsze tylko czekam na wieczór, aż będę mogła położyć się do łóżka i zasnąć.
Dzisiaj, kolejna standardowa niedziela-siedzę i piszę wypowiedzi pisemne na angielski, zrobiłam już zadnie z matematyki, także przynajmniej tyle... Na szczęście mam w domu moje ulubione cukierki czekoladowe, które skutecznie umilają mi to popołudnie.
Zrobiłam też sobie zieloną herbatę.
Tak! Słodycze, herbata i życie od razu staje się lepsze :)
W tle leci też jedna z moich ulubionych piosenek...
Uwielbiam zarówno ją jak i teledysk! Teledysk, w którym nie ma jak w większości k-popowych, przez 80% czasu jego trwania tańca, za to ciekawa akcja! Po za tym myślę, że realizacja całego teledysku jest genialna!
Uwielbiam zarówno ją jak i teledysk! Teledysk, w którym nie ma jak w większości k-popowych, przez 80% czasu jego trwania tańca, za to ciekawa akcja! Po za tym myślę, że realizacja całego teledysku jest genialna!
Polecam połuchać i obejrzeć, nawet jeśli nie jesteście fanami k-popu.
Lecę produkować się dalej przy zadaniach...
Mam, nadzieję, że Wam to niedzielne popołudnie mija zdecydowanie przyjemniej niż mi! :)
Do jutra!
Do jutra!
Nie jestes jedyna, ktora nienawidzi niedziel , ja tez nienawidze niedziel, okropna atmosfera wtedy panuje... :/
OdpowiedzUsuńhttp://moooneykills.blogspot.com
Ja zawsze staram się odrobić wszystkie zadania w piątek, ale w niedziele okazuje się, że nie zrobiłam połowy rzeczy... Taka typowa ja :) No cóż powodzenia i miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńhttp://foreveryoungbelieve.blogspot.com/
Pjonaa ;) Też nienawidzę niedziel - przypominają mi o poniedziałku.
OdpowiedzUsuńMobilizuję się, by wstać wcześniej, a później i tak chodzę jak takie niewyspane zombie...
http://r-rock-zone.blogspot.com/
nie nawidzę niedzieli -.- już wolę poniedziałki :3
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
stay-possitive.blogspot.com
Ja też nienawidzę niedziel, a dzisiejsza jest wyjątkowa przyjemna, ponieważ nie muszę się uczyć na żaden sprawdzian, a zadań było wyjątkowo mało.:)
OdpowiedzUsuńJa też niedziel nie lubię, bo w niedzielę jadę do szkoły i wracam do domu dopiero w piątek :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Ja też nie lubię niedziel, bo dzieli się ona u mnie na dwa etapy. Najpierw jest niesamowita nuda, gdzie już nie wiem co ze sobą zrobić, a drugi etap to właśnie nauka, którą jak zawsze zostawiam na koniec.
OdpowiedzUsuńborenium.blogspot.com
Gdyby nie niedziela chyba nie umiałabym funkcjonować.. Na szczęście polska edukacja nie jest również pod tym względem beznadziejna i mamy te 2 dni wolnego....
OdpowiedzUsuńpowodzenia w lekcjach! :)
OdpowiedzUsuńja mam ferie teraz <3
www.casper-fashion.blogspot.com nowy post! zapraszam :)
A ja lubię niedzielę, a lekcje robiłam zawsze w piątek z całego tygodnia i w weekend miałam spokój, tylko najwyżej przypomniec sobie przed spaniem na sprawdzian i tyle ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie
http://www.kasiakoniakowska.blogspot.com/
Kocham tę piosenkę i jest jedną z nielicznych koreańskich, którą lubi mój chłopak. Ja za to nie lubię kiedy dni wolne mojego chłopaka się kończą, bo na studiach jest spokojnie i różnie wypadają dni nauki :))) Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńhttp://lovesomespace.blogspot.com
Ja też nie przepadam za niedzielą, ale nie dlatego, że muszę się uczyć, tylko następnego dnia jest właśnie poniedziałek - nowy początek tygodnia. A do weekendu jeszcze bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreamsoutxx.blogspot.com/
Niedziela na studiach przestała być straszna. Za to wtorkowe poranki stały się koszmarem :D
OdpowiedzUsuńJa najbardziej jednak lubię sobotę i środę.
OdpowiedzUsuń