wtorek, 13 stycznia 2015

Dream Catcher

Cześć Wszystkim! :)
Jeszcze tylko 3 dni i znów mamy weekend! Taki optymistyczny wstęp.
Ja ostatnio miewam dosyć duże problemy ze snem... Na ogół jestem typowym, nocnym markiem. Czasami potrafię nie spać całą noc, po to by zasnąć o 7 rano i przespać cały dzień. A ostatnio,  wszystko zaś odwróciło się o 180 stopni i już o godzinie 20 padam na twarz. Wczoraj położyłam się już o 21, co w moim wykonaniu zdarza się na prawdę rzadko, a co jeszcze dziwniejsze, sama z siebie obudziłam się o 4.30 nad ranem i nie umiałam już zasnąć ponownie. Chyba pierwszy raz w życiu wstałam tak wcześnie i to jeszcze bez przymusu.

A co do spania, to jakiś czas temu kupiłam sobie łapacz snów, który ma pełnić głównie funkcję ozdoby. Jakoś nie bardzo wierzę, w to że przepuszcza on tylko te dobre sny. W dodatku zauważyłam, że odkąd go mam, śnią mi się straszne głupoty. Nie wiem czy to jego sprawka czy nie, bo tak jak napisałam-nie wierzę w jego działanie, więc może to akurat zbieg okoliczności :)


I właśnie w związku z tym postem chciałam zapytać o Wasze zdanie na temat łapaczy snów. Czy Wy wierzycie w ich działanie?
Albo i może też macie taki w swoim pokoju i Wam się sprawdza?



Liczę na Wasze odpowiedzi w komentarzach.
Ja tymczasem już kończę i życzę dobrej nocy i samych przyjemnych snów! :)


5 komentarzy:

  1. Podzielam twoje zdanie,ja nie wierzę w takie rzeczy ale może to prawda..nigdy nic nie wiadomo :)
    Pozdrawiam i chciałabym zaprosić do mnie :)
    http://fashionbloginstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja babcia ma taki i twierdzi że działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wierzę :) fajny blog, obserwuje :)
    http://dreamsoutxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam kolczyki "łapacze snów" .
    Pochodzę z przesądnej rodziny i raczej wierzę w działanie "takich rzeczy".

    http://foreveryoungbelieve.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogólnie to lubię tego typu przedmioty, bo to pozwala mi chociaż stworzyć cień pozoru, że życie nie jest takie szare i nudne na jakie wygląda, chociaż osobiście wydaje mi się, że jego działanie to raczej siła autosugestii :D Pozdrawiam!

    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za KAŻDY komentarz!
Jeżeli blog Ci się spodobał, zachęcam do obserwacji i poinformowania mnie o tym. Z miłą chęcią się odwdzięczę :)